Kiedy napracujesz się nad przygotowaniem kampanii marketingowej, wizerunkowej czy sprzedażowej – chcesz zapewne wiedzieć, czy Twoje działania przyniosły zamierzony skutek. Zastanawiasz się również, czy można by było coś poprawić, by osiągać jeszcze lepsze wyniki w przyszłości? Do takich rozważań i do wyciągania bezcennych wniosków bardzo pomocne będą dla Ciebie tagi UTM.
Czym są tagi UTM i dlaczego warto je stosować?
Tagi UTM pojawiają się na końcu adresów URL. To parametry śledzenia, dzięki którym na konto Google Analytics przesyłane są dodatkowe dane o ruchu np. o tym, jakie działanie spowodowało wejście na witrynę (kliknięcie w baner w mailu czy w przycisk?) lub z której dokładnie kampanii pozyskaliśmy ruch. Co więcej – dowiemy się jakie cele udało się zrealizować w przypadku każdej z nich. Przecież w miesiącu możesz przeprowadzić kilka kampanii – warto wiedzieć, która okazała się najbardziej skuteczna.
Działając w internecie prowadzimy różne kampanie. Taką kampanią może być kampania e-mailowa, reklamy na Facebooku, artykuł opublikowany na branżowym portalu czy gościnny artykuł u zaprzyjaźnionego blogera. Te wszystkie działania mają za zadanie przyciągnąć do nas większą liczbę odbiorców, utrzymać uwagę powracających użytkowników, zachęcać do realizacji celów na naszych witrynach i sklepach internetowych.
Podczas każdej kampanii warto dodawać tagi UTM do linków, które kierują do naszej witryny.
Nie stosując tagów UTM ruch z linków będzie zliczany w ramach standardowych źródeł ruchu, bez precyzyjnej informacji, że był on wynikiem konkretnego działania, pochodził z określonego baneru czy z konkretnej wiadomości e-mail, którą wysłałeś.
Nie dowiesz się zatem np. że większość osób dotarła do Ciebie klikając w link z e-maila dotyczącego promocji walentynkowej, a prawie nikt nie pojawił się z przygotowanej na tę okazję reklamy w Facebook Ads.
Ocena skuteczności działań i wnioski na przyszłość
To ważne, żeby wyciągać wnioski z prowadzonych działań i starać się obiektywnie ocenić nasza pracę. Dobrze wiedzieć, że to, jak przygotowaliśmy e-mail przełożyło się na wyniki, a raklamy w Facebook Ads okazały się mniej przekonujące i nie rezonowały z naszą publiką. Warto wtedy znaleźć przyczynę problemu. Nie chcemy przecież w przyszłości popełnić tych samych błędów, prawda?
Przejdźmy zatem do tego, jak dodawać parametry UTM, żeby widzieć w Google Analytics dane dotyczące konkretnej kampanii.
Narzędzie do budowania linków z UTMami
Tagi UTM są dodawane do standardowego adresu URL. Tych tagów jest kilka i każdy pomaga doprecyzować źródło ruchu.
Tak wygląda przykładowy link, który jest uzupełniony o parametry UTM:
Spróbujemy zatem rozszyfrować, co oznacza każdy z tych parametrów:
1.utm_source – czyli źródło kampanii. Tu możesz wpisać np. newsletter, facebook, google itd.
2.utm_medium – czyli gdzie ten link fizycznie w ramach kampanii został osadzony np. email, www, cpc, sms itd.
3. utm_campaign – czyli konkretna kampania np. walentynki, tłusty_czwartek czy jak w moim przykładzie temat newslettera.
Dodatkowo możesz jeszcze oznaczać utm_term (np. do słów z kampanii Ads) oraz utm_content (np. do doprecyzowania konkretnej reklamy w ramach kampanii Ads).
WAŻNE: Jeśli prowadzisz kampanie Ads, warto połączyć konto z kontem Google Analytics i dzięki temu korzystać z automatycznego tagowania reklam. Wszystkie niezbędne dane zostaną przekazane na konto Google Analytics i będziesz korzystać z dodatkowych, wartościowych raportów. Nie będziesz musiał samodzielnie dodawać tagów UTM.
Jak widzisz, struktura tego adresu nie jest ani zbyt trudna, ale super prosta też nie jest. Kiedy już wiesz jak tworzyć linki z parametrami UTM i tak wciąż ciąży nad Tobą widmo literówki lub drobnego błędu, który zniweczy Twój wysiłek w oznaczaniu linków. Dlatego właśnie powstały narzędzia, które pomagają tworzyć linki szybko, wygodnie i bez obawy o błędy w konstrukcji parametrów.
Nawet doświadczone osoby chętnie z nich korzystają, aby mieć pewność, że wszystko zadziała prawidłowo. Na szali przecież jest ocena skuteczności działań nad kampanią. Zaraz zaprezentuję Ci jedno z nich.
Narzędzie komandosa do budowania linków z UTMami
Jak to często bywa w życiu komandosa – przyda się dobre narzędzie, które pomoże w pracy. Przedstawiam Ci Campaign UTM Builder, który wspomoże Cię w budowaniu linków z parametrami UTM.
To narzędzie znajdziesz pod adresem: https://ga-dev-tools.appspot.com/campaign-url-builder/
Do pierwszego okna wklejasz link, na który chcesz kierować użytkowników. To nie musi być strona główna – to dowolny link do dowolnego miejsca w Twoim serwisie/blogu/sklepie internetowym.
Następnie uzupełniasz nazwy parametrów, a na końcu narzędzie pokazuje Ci ostateczną strukturę adresu URL z dodanymi tagami, z możliwością łatwego skopiowania go czy nawet wygenerowania jego skróconej wersji (short linka). Jest to niezwykle przydatne, gdyż adresy URL z parametrami UTM potrafią być naprawdę dłuuuuugie.
Jeśli wpadną Ci do głowy inne zastosowania – napisz do mnie i podziel się przemyśleniami. Daj znać również, czy już znasz to narzędzie i czy uważasz, że jest przydatne dla komandosów takich jak my. Będę Ci wdzięczna za podzielenie się tym artykułem z osobami, które w Twojej ocenie mogą z niego skorzystać.
Powodzenia w działaniach!
Ola
Być może zainteresują Cię również inne wpisy:
Podsumowanie roku z Google Analytics – zrób to sam!
Przez cały rok ciężko pracowałaś/eś, żeby Twoja witryna była odwiedzana …
Jak śledzić zapis na newsletter w Google Analytics i Google Tag Manager?
Prowadzenie newslettera to spore przedsięwzięcie. Zaczynając od kwestii związanych z …
Historie komandosów internetu. Odcinek 1: O pokonywaniu granic, które sami sobie stawiamy. Podcast.
Dlaczego warto opowiadać historie komandosów internetu
Prowadząc biznes online niejednokrotnie musimy …
Google Tag Manager – co to jest i dlaczego warto z niego korzystać
Google Tag Manager – jak poważnie to brzmi! Wiele osób …
Cześć! Na pierwszy rzut oka Twój blog jest niepozorny, ale gdy rzuciłem okiem na kilka wpisów okazuje się, że są bardzo praktyczne! Najbardziej mi się podoba dział Google Analytics – nie jestem ekspertem, patrze na te dane tak wiesz – mniej więcej, ale będę chciał się doszkolić. Będę wracał i się szkolił. Widzę też, że masz kurs – może się skuszę. Dzięki!